Strona główna

poniedziałek, 9 listopada 2009

Wszystko dla naszego dobra

Obym nie miał racji!, ale... moim zdaniem Europa zmierza w kierunku systemu totalitarnego. Obywatele wielu państw są coraz intensywniej monitorowani. Podobno najbardziej inwigilowani są mieszkańcy Londynu. Szacuje się, że przeciętny Londyńczyk jest nagrywany 300 razy dziennie. Sic! Wszystko oczywiście dla dobra obywateli. Tak brzmi wersja oficjalna. A jaka jest rzeczywistość?

Londyńska policja dysponuje systemem ponad 10 tys. kamer. Na ten sprzęt i jego utrzymanie wydano dotychczas ponad 200 milionów funtów (niemal miliard złotych!). Efekty? Z przeprowadzonych ostatnio badań wynika, że wykrywalność sprawców przestępstw w dzielnicach naszpikowanych kamerami wcale nie jest wyższa niż w rejonach miasta, gdzie „elektronicznych oczu” nie zainstalowano.

W Polsce nie wydano jeszcze chyba aż tak dużych pieniędzy. Jednak monitoring i u nas intensywnie się rozwija. Oczywiście dla naszego dobra. Ciekawe, czy ktokolwiek bada jego efekty w Polsce. Nie mam na myśli oficjalnych statystyk policyjnych lub firm sprzedających tego typu systemy, tylko rzetelna badania. Nawet jeżeli by ktoś takie badania zrobił, nie sądzę, żeby zaniechano rozwoju systemów monitoringu. Lobby producentów i konserwatorów urządzeń monitoringu z pewnością tego dopilnuje.

Systemy monitoringu mogą automatycznie odczytać numer rejestracyjny samochodu łamiącego przepisy i automatycznie wysłać mandat właścicielowi samochodu. Mogą też rozpoznać twarz poszukiwanego przestępcy.

Wszystko to oczywiście dla naszego dobra. Jaką jednak mamy gwarancję, że pewnego dnia rząd nie wykorzysta tych systemów do zwalczania swoich przeciwników?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...