Strona główna

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Mniej czyli więcej

Pani Kopacz, gdy jeszcze była Ministrem Zdrowia, twierdziła, że ustawa refundacyjna wprowadza mechanizmy negocjacji z firmami farmaceutycznymi, co [...] przyczyni się do obniżki cen leków.

Od niedawna Ministrem Zdrowia jest pan Arłukowicz. Twierdził on, że w wyniku negocjacji z firmami farmaceutycznymi udało się obniżyć koszty refundacji leków o 10 procent. Oczywiście „obniżenie kosztów refundacji leków” wcale nie oznacza, że leki będą tańsze dla pacjentów. Wiadomo tylko, że państwo mniej do leków dołoży. Koncerny farmaceutyczne raczej nie będą skore do obniżenia swoich dochodów, więc można by z tej wypowiedzi wysnuć przypuszczenie, że skoro koncerny zarobią tyle co dotychczas, a państwo mniej zapłaci, to pacjenci muszą zapłacić więcej.

W jednej z najnowszych wypowiedzi minister Arłukowicz powiedział, że sztywne ceny i marże leków oraz możliwość negocjacji powodują systemową obniżkę cen. Skoro to nie będzie zwykła obniżka cen, tylko „systemowa”, więc prawdopodobnie większość zapłaci więcej. W tym samym wywiadzie pan Arłukowicz był uprzejmy wyjaśnić, że stałe ceny leków i marże leków refundowanych mają doprowadzić do równego — dla wszystkich pacjentów — dostępu do medykamentów, gdyż nie wszystkie apteki, zwłaszcza w mniejszych miastach lub wsiach, stosowały promocje

Czyli chodzi o to, że tylko część aptek sprzedawała leki taniej niż inne, to psuła biznes tym, które nie sprzedawały taniej. Trzeba więc zabronić sprzedawania leków po niższych cenach. Tylko czy to na pewno nie jest w sprzeczności z powyższą deklaracją, że ceny spadną?

Wszelkie wątpliwości na temat cen leków rozwiał pan premier Tusk stwierdzając, że to jest nie do uniknięcia, że ktoś to odczuje boleśnie, ponieważ będzie musiał płacić trochę więcej pieniędzy za leki. Czyli nie ma wątpliwości: będzie drożej.

Prawdopodobnie jednak rację ma Robert Gwiazdowski twierdząc, że cena sztywna, której nie można obniżyć, w żaden sposób nie może być korzystniejsza dla pacjentów — od ceny maksymalnej, którą apteki mogłyby obniżać. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cena maksymalna była taka, jak obecna sztywna cena. Ceny sztywne są korzystne jedynie dla koncernów farmaceutycznych, a nie dla pacjentów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...