Strona główna

wtorek, 12 kwietnia 2011

Sushi fukushima

Co robić, aby w razie wypadku nuklearnego nasz dozymetr nie wskazywał poziomu promieniowania radioaktywnego niebezpiecznego dla człowieka? Są na to trzy metody. Metoda pierwsza — wiać. Metoda druga — usunięcie bateryjek z naszego licznika Geigera. To na ogół pomaga; rzadko który licznik ma jeszcze ochotę piszczeć po tej operacji. W metodzie trzeciej wreszcie zmieniamy po prostu definicję niebezpiecznego poziomu. W tym celu mnożymy stary poziom niebezpieczny przez 10. Nabywamy w ten sposób zupełnej pewności, że wszystko jest bezpieczne i że licznik, który przedtem piszczał, nie wykaże już znaczącego poziomu radiacji.

Powyższy tekst jest fragmentem artykułu z blogu DwaGrosze cynika9. Cały artykuł jest »tutaj«.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...