Strona główna

wtorek, 13 listopada 2012

Marsz Niepodległości 2012

O tegorocznym Marszu Niepodległości różne media różnie informowały. Jedne mówiły o kilkunastu tysiącach uczestników, a inne — o stu tysiącach. Jedna skupiały się na tym, że ktoś próbował zakłócić przebieg tego marszu. Inne twierdzą, że nie ktoś, tylko sama policja prowokowała rozruchy.

Nie byłem na tym marszu. Nie wiem, jak tam było naprawdę. Widziałem sporo filmowych relacji w Internecie, zwłaszcza tych niezależnych, kręconych aparatami fotograficznymi lub telefonami komórkowymi. Nie znalazłem w żadnym z nich przekonującego dowodu, że policja sprowokowała te awantury podczas marszu. Jednak na podstawie wymienionych filmów doszedłem do wniosku, że nie będę wcale zaskoczony, jeżeli to faktycznie były prowokacje organizowane przez policję. Eksperci zawsze podkreślają, że jeżeli chuligani zakłócają legalne wydarzenie, to zadaniem policji jest w pierwszej kolejności oddzielenie chuliganów od pozostałych uczestników tego wydarzenia. Jeżeli to nie była policyjna prowokacja, to ich działania wydają się być bardzo nieudolne. Warto również zapoznać się z opinią na ten temat generała Romana Polko — byłego dowódcy jednostki GROM, więc osoby kompetentnej.

Oczywiście takie działania byłyby całkowicie nielegalne. Skoro jednak kilkanaście lat temu służby specjalne mogły doprowadzić do rozbicia partii KPN, to dlaczego teraz policja nie miałaby próbować rozbić Marsz Niepodległości? W niemal każdej relacji widać, że uczestnicy tego marszu raczej nie pałają sympatią do obecnej władzy.

Słyszy się czasem opinie, że ten marsz organizują faszyści. Takie opinie rozgłaszają skrajni lewacy. Oni nie dostrzegają żadnej różnicy między słowem narodowy i faszystowski. Zresztą, jak można zobaczyć w internetowych relacjach z ubiegłorocznego marszu niepodległości, lewakom również biało-czerwona flaga kojarzy się z faszystami.

Jedną z ciekawszych relacji, jakie można znaleźć w Internecie, jest relacja telewizji Tram (zamieszczona poniżej). Oglądając tę relację warto wziąć pod uwagę, że według uczestników tego marszu początkowo brało w nim udział wiele rodzin, również z małymi dziećmi. Po tych chwilowych zamieszkach większość z nich zrezygnowała z udziału w marszu. Niewykluczone, że o to właśnie chodziło, żeby zmniejszyć liczbę uczestników oraz zniechęcić ludzi do udziału w podobnym marszu w przyszłym roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...