Można z tym walczyć na wiele sposobów. Ja znalazłem dość prosty i wygodny sposób na to. Stosuję biedronkowy Agent Max — żel do dezynfekcji toalet. Polewam nim miejsca w łazience z grzybem lub pleśnią, zamykam drzwi do łazienki i staram się tam nie wchodzić co najmniej przez godzinę (jeszcze lepiej — kilka godzin). Po tym czasie spłukuję ten żel i wietrzę łazienkę.
Agent Max jest sprawdzony, że działa. Być może inne środki tego typu będą równie skuteczne. Nie sprawdzałem tego.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i nie twierdzę, że to jest najlepszy, najskuteczniejszy sposób na porawdzenie się z tym problemem. W cyklu „Domowe sposoby” zamierzam publikować moje sprawdzone sposoby radzenia sobie z różnymi problemami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz