Strona główna

sobota, 12 kwietnia 2014

Szkodliwe? A może zalegalizować?

Extasy — jeden z często zażywanych narkotyków — powoduje otwartość, pobudzenie, euforię, empatię, intensyfikację odbioru bodźców zewnętrznych, głębsze odczuwanie muzyki i ruchu, czasami zmianę poczucia czasu, często subiektywne uczucie jedności z otaczającym światem, wzmocnienie odczuć związanych z dotykiem, co sprawia, że fizyczny kontakt z drugim człowiekiem jest przyjemniejszy. 
  • W samym tylko Londynie w ciągu paru lat w klubach zażyto kilka milionów tabletek extasy.
  • W tym czasie ta substancja była przyczyną 50 zgonów. Niektóre legalnie sprzedawane lekarstwa powodują więcej zgonów. W co najmniej jednym przypadku przyczyną śmierci niekoniecznie była extasy, bo nastolatek zażył jednocześnie wiele różnych narkotyków w znacznych ilościach
  • Dużym zagrożeniem dla osób zażywających extasy jest fakt, że produkcji exstasy nikt nie nadzoruje i jest wielu oszustów.
Z narkotykami jest ten problem, że dają wiele przyjemności, ale też niosą ze sobą wiele zagrożeń. Większość krajów uznaje, że zagrożenia są na tyle poważne, że narkotyki są substancjami nielegalnymi. Za ich posiadanie można trafić do więzienia, a w niektórych krajach nawet zostać skazanym na karę śmierci.

Władze wkładają wiele wysiłku w walkę z narkotykami. Czy skutecznie? Mam wątpliwości. Moim zdaniem, w rzeczywistości niewielu jest zainteresowanych faktycznym zwalczaniem narkotyków. Kartele narkotykowe i wszelkie mafie są w oczywisty sposób zainteresowane, żeby narkotyki nie były legalne. Gdyby zostały zalegalizowane, ich dochody zmalałyby znacznie. Organizacje statutowo zwalczające narkotyki też w gruncie rzeczy nie do końca są zainteresowane skutecznym zwalczaniem narkotyków, bo gdyby im się to powiodło, to straciłyby rację bytu, a ich członkowie — miejsce pracy.

Czytałem kiedyś, że któryś z władców żyjących w poprzednich stuleciach tak bardzo nie lubił tytoniu, że za palenie fajki groziła kara odcięcia ręki. Podobno spowodowało to, że palenie fajek było w tamtym czasie najpopularniejsze.

Amerykanie na początku XX wieku wprowadzili prohibicję. Sprzedaż, produkcja i transport alkoholu były nielegalne. Efektem tego był największy w dziejach rozwój mafii, a zdaniem niektórych analityków, w tym czasie średnie spożycie alkoholu na głowę mieszkańca USA było najwyższe w historii.

Są też głosy naukowców, że obecne przepisy antynarkotykowe powodują, że praktycznie niemożliwe są badania naukowe nad wieloma naturalnymi substancjami, które mogłyby doprowadzić do stworzenia nowych, skutecznych lekarstw.

Amerykanie kiedyś poszli po rozum do głowy i znieśli prohibicję. Skoro można legalnie pić alkohol i palić papierosy (też są substancjami szkodliwymi), to może mądrze byłoby również zalegalizować narkotyki? Ostatecznie jeżeli ktoś tego chce, to podobno narkotyki może stosunkowo łatwo zdobyć. Czy nie byłoby w takim razie lepiej, żeby były legalnie dostępne, pod kontrolą państwa, które mogłoby z tego czerpać korzyści (podatki), a mafie straciłyby ważne źródło dochodów?

Może byłoby mądrzej, ale raczej do tego nie dojdzie. Dlaczego? Dlatego, że zalegalizowanie narkotyków być może byłoby dla społeczeństwa korzystniejsze, ale niewiele osób myśli wystarczająco samodzielnie, aby zdawać sobie z tego sprawę. Dlatego taka decyzja nie przyniosłaby politykom dodatkowych głosów. Mało tego — prawdopodobnie straciliby głosy wszystkich ludzi, którzy żyją z walki z narkotykami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...